Każdy z nas ma w sobie wszystko, tj. aspekty neurotyczne, psychotyczne, a nawet borderline. Bywamy podejrzliwi, niezdecydowani. Natomiast kliniczne objawy borderline (niestabilne emocje, brak kontroli impulsów) zdają się występować w natężeniu u wszystkich zakochanych, przynajmniej przez kilka pierwszych tygodni, miesięcy. Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś ma konstrukcję tak usztywnioną, że korzysta tylko z jednego mechanizmu. Wielu terapeutów twierdzi, że osobowość borderline to dominująca osobowość naszych czasów. Zaburzenie to dotyka od 1,1% do 2,5% ogólnej populacji osób dorosłych, z czego zwykle około 70% to kobiety. Czym jest zaburzenie osobowości borderline? Podręcznikowa definicja mówi, że osobowość borderline to osobowość lokująca się na pograniczu nerwicy i psychozy. Taka osoba żyje na granicy. Co to znaczy? Przede wszystkim taka osoba zachowuje kontakt z rzeczywistością, ale jej nie rozumie. Trudno jej zrozumieć własne emocje, trudno jej zrozumieć drugą osobę i to co się dzieje w relacji między dwojgiem ludzi. Osobowość borderline zalicza się do zaburzeń osobowości, czyli osobowości niepoprawnie ukształtowanej. Z zaburzeniem osobowości mamy do czynienia wówczas, kiedy osobowość zamiast uformować się jako konstelacja wielu różnych cech, rozwija się w jednym kierunku. Cecha dominująca, bardzo rozbudowana, stale przejawia się w życiu, w różnych jego sferach, we wszystkich relacjach i podejmowanych rolach. Cechą dominującą dla osobowości borderline jest przede wszystkim niestabilność oraz impulsywność, która określa ich zachowania, emocje, obraz siebie oraz zakłóca relacje z innymi ludźmi. Więcej na temat tego, jak rozpoznać osobowość borderline pisaliśmy tutaj a także pojawił się wpis na temat osobowości borderline w męskim wydaniu tutaj. Zachęcam do lektury. Osobowość borderline a związki Podstawowy problem osób z osobowością borderline ujawnia się w relacjach z ludźmi. Te osoby zmagają się ze sprzecznymi lękami: przed całkowitym pochłonięciem przez drugą osobę oraz przed całkowitym odrzuceniem. Każdy z nas to przeżywa, ale znajdujemy jakiś optymalną równowagę w relacjach, które tworzymy. Osoba z borderline tego nie rozumie i zachowuje się ekstremalnie. Gdy się do kogoś zbliży, to chce się z nim całkowicie złączyć. A wtedy budzi się w niej ogromny lęk przed pochłonięciem, więc się oddala. A gdy się już wycofa lub druga osoba się oddali, to czuje się porzucona. I tak w kółko… Relacje między ludźmi są dla nich źródłem lęku, ponieważ będąc z drugą osobą rozpoznajemy w sobie nieprzyjemne rzeczy, np. agresję, a tych rzeczy osoba z borderline nie chce w sobie widzieć. Złe rzeczy woli widzieć w drugiej osobie. Odpowiedzialność za swoje emocje przerzuca na innych. Wchodzą w relacje, które nie dają poczucia bezpieczeństwa, co potwierdza ich przekonanie o sobie – „nie zasługuję na miłość”. Kiedy związki się rozpadają, podejmują liczne wysiłki, które mają zapobiec odrzuceniu, np. proszą, obiecują lub grożą. Pojawia się tutaj mechanizm „acting out”. Zamiast bólu psychicznego wolą poczuć ból fizyczny, dlatego mogą się samookaleczać lub prowokować innych do wyładowania fizycznego na nich. Jak kocha osoba z borderline? Osoby z borderline na przemian idealizują i dewaluują drugą osobę oraz świat, w którym żyją. Działa tu mechanizm rozszczepienia. Jednego dnia mogą mówić: „Jesteś najlepszym mężczyzną jakiego spotkałam na swojej drodze”, a drugiego: „Jesteś beznadziejny, koniec z nami”. W tym samym czasie mogą mówić: „przytul mnie” i „odejdź”, „kocham cię” i „nienawidzę cię”. Może to trwać przez wiele miesięcy. Niekiedy taki związek może utrzymywać się latami. Jednak co kilka miesięcy może dochodzić w nim do rozstania i ponownego szybkiego powrotu, pełnego namiętności i pasji. Osoba będąca w takim związku nigdy nie wie, co ją czeka. Dlatego też, przynajmniej na początku relacji, może to być bardzo pociągające, atrakcyjne. Osoba z borderline często ogranicza swoje związki do fazy zalotów, w której pokazujemy się lepsi niż jesteśmy, tzn. barwni, bardziej interesujący, ciekawsi. Zakochuje się, zlewa z partnerem, idealizuje go. Ale przy pierwszych napotkanych kłopotach wycofuje się, dlatego trudno liczyć na taką osobę. Często mówi się o charakterystycznym zestawie: kobieta borderline i mężczyzna narcystyczny. Ona się zbliża i oddala, a on musi ją nieustannie zdobywać, co jest dla niego niezwykle fascynujące i staje się wyzwaniem. Relacja z osobą borderline na dłuższą metę jest wyczerpująca. Dlatego warto poszukać dla siebie wsparcia w postaci psychologa/psychoterapeuty, aby lepiej zrozumieć tę drugą osobę i lepiej radzić sobie z zachowaniami, które przejawia. A także nauczyć się podejmować decyzje, kierując się własnymi potrzebami. Specjalizuje się w terapii zaburzeń nastroju, zaburzeń lękowych i zaburzeń osobowości. Wspiera klientów w procesie dążenia do równowagi psychofizycznej, polegającym na rozumieniu swoich emocji i potrzeb, umiejętności dbania o siebie oraz godzenia życia prywatnego z rozwojem zawodowym. Czytaj więcej…Związek od nowa z tą samą osobą - czy warto? - Netkobiety.pl Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy To może od początku. Co to jest ten borderline? Jest to zaburzenie psychiczne, które mieści się między schizofrenią a nerwicą. Żyję z taką osobą od dłuższego czasu. I chciałbym opisać, jak to wygląda. Ktoś mógłby zapytać się: po co? Otóż możecie taką osobę znać i jej nie lubić. Twierdzić, że jest manipulantką, kretynką po kilku próbach samobójczych czy zwykłym natrętem i hipochondrykiem. A może okazać się, że jest po prostu nieleczoną osobą z takim zaburzeniem, osobą, która potrzebuje pomocy i wsparcia w podjęciu leczenia. Ja swoją K. poznałem rok temu. Miłość od pierwszego wejrzenia. Piękna dziewczyna, która dawała z siebie wszystko w związku. Potrafiliśmy przez kilka dni nie wychodzić z domu, tylko cieszyć się sobą. Jako że jestem bardzo ufną osobą, to nie zwracałem uwagi na ostrzeżenia znajomych, że z nią jest coś nie tak. W końcu każdego można trochę podreperować, a związek to ciągłe zmienianie się dla drugiej osoby. BajkaPierwsze pół roku to była bajka. Naprawdę kolorowo, pięknie. Pomijając jedną próbę samookaleczenia się. Po tej próbie i długiej rozmowie dalej żyliśmy we własnym królestwie. Dopiero teraz z perspektywy czasu widzę, że powoli traciłem znajomych, że przestałem robić cokolwiek poza spotykaniem się z nią. Pochłonęła mnie doszczętnie. I pewnie trwałoby to jakiś czas jeszcze. No ale uparłem się, że pójdę na imprezę, na którą ona nie chciała iść. Jej powiedziałem, że jadę do rodziców na wieczór, no i pojechałem się bawić. Wyłączyłem telefon, wszystko pięknie, lał się alkohol. No cóż, kłamstwo wyszło na jaw. Ktoś może mi w tym momencie zarzucić, że jestem debilem, że ją okłamałem. Próbowałem powiedzieć prawdę i za każdym razem rozpoczynało to wielką awanturę, że nie ma opcji, bo ona nie lubi 1Rozeszliśmy się na tydzień i po tygodniu wróciliśmy do siebie. I tu nastąpił punkt kulminacyjny. Przełamanie. Choroba uderzyła z całą siłą. Wyszła z ukrycia i pokazała swoje paskudne i się zaczęło. Kłótnie i awantury stały się chlebem powszednim. Nie wysłałem SMS-a, że dojechałem na miejsce - awantura. Na imprezie rozmawiałem z kimś poza nią? Awantura. I nie była to zależność, że awantura, bo flirtowałem z kobietą, gdy tak naprawdę tylko przy niej usiadłem - nie, równie dobrze mogła być o to, że z kumplem przy kieliszku siadłem pogadać co tam się u kogo dzieje. Testy na to, czy naprawdę ją kocham to tutaj to wszystko było przeplatane miłością. Pięknymi dniami, kiedy siedzieliśmy sobie przy piwku albo spędzaliśmy czas czy to spacerując, czy oglądając tak się to ciągnęło. Powoli nas wyniszczając. Ale niestety byłem cały czas zbyt zaślepiony miłością, żeby stwierdzić, że coś jest nie tak. Dwa miesiące. Dwa długie miesiące mieszała mnie z błotem na każdym kroku. Aż przyszedł do mnie stary kumpel i mi pomógł. Podał mi rękę, pomógł wstać i pokazał co się dzieje. Pokazał mi coś, czego tak długi okres nie chciałem widzieć. Przełom 2Zaczęły się moje próby namawiania K. na wizytę u psychologa/psychiatry. Jak łatwo się domyśleć, poza jobami nic to nie dało. Próby samobójcze czy grożenie nimi, robienie sobie krzywdy na wiele innych sposobów doprowadziły do tego, że przestało mnie to interesować. Jak już trzydziesty raz słyszysz, że ktoś się zabije, ale tego nie robi, to stajesz się po prostu obojętny. Nie wytrzymałem. I to jest to, czego osoby z borderline boją się najbardziej. Odwrócenia się od nich. Takie osoby kochają miłością naprawdę szczerą i mocną. Dochodzi do tego, że próbują was wchłonąć. Czasem dosłownie razy sobie zadawałem pytanie: Czemu osoba, która mnie tak kocha nie chce posłuchać dobrej rady? Klasyfikacja choroby dała mi na to odpowiedź. Przestała mi ufać. W swoim szale i pragnieniu miłości przestała mi ufać. Przełom 3Aż nadszedł przełomowy moment, już w sumie kolejny. W którym zauważyła, że się nie kontroluje, że nie pamięta całych dni. Poszła po leki. Tylko niestety nie do lekarza. I zaczęła je brać, żeby się uspokoić. Niby mały sukces. Ale przyniósł jeszcze większą tragedię. Przestała pamiętać już nie tylko dni czy zachowania, ale całe tygodnie. Nie wierzyła w opisy sytuacji, które miały miejsce. Zatraciła siebie. A ja odszedłem. Dwa tygodnie później napisała do mnie, że zaczęła się leczyć. Moje głośne "ufff" można było pewnie usłyszeć i w Ugandzie. Leczenie jest mega kosztowne. I nie ma gwarancji wyleczenia. No ale trzymam za nią kciuki i staram się wspierać, chociaż wątpię, żebym znowu miał tyle siły w sobie, żeby przetrwać jej ataki złości, paniki, histerii. Podsumowanie?Jeżeli ktoś z was zna taką osobę, nigdy, ale to kurwa nigdy nie próbujcie jej pomóc kosztem samego siebie. Jeżeli decydujecie się takiej osobie pomóc, musicie wyznaczyć jasne, nieprzekraczalne granice waszego życia. Ewentualnie odsuńcie się powoli, tak żeby tej osoby bardziej nie ranić. Takie osoby nie są głupie, tylko chore. A angażując w to całego siebie możecie skończyć jak ja. Sam teraz latam do psychologa, żeby pomógł poukładać mi ja to w ogóle piszę?Bo muszę się wygadać, a nie mam komu. Żeby ostrzec innych, że takie coś istnieje i występuje (1%-2% populacji, z czego 75% to kobiety - za Wikipedią).Jakby ktoś chciał mi zarzucić, że nie podaję żadnych konkretnych przykładów - robię to specjalnie. Zbyt dużo moich znajomych czyta Joe Monstera.
To moje drugie podejście do tej książki. Tym razem czytam ją dokładniej. Dwa, trzy razy fragment, który wydaje się być odpowiedzią na wiele pytań. Ta książka mimo tego, że ma trudną dla cierpiących na bpd treść bardzo uspokaja. A dzieje się tak dlatego, że pewne 'demony’ jak to ja nazywam..są po prostu albo i aż objawami tego zaburzenia. To tak jakbyś miała kaszel…i gorączkę i bałabyś się, że umierasz…gdzie tymczasem lekarz mówi Ci po prostu, że to normalne objawy grypy i leczone..ah głupio napisać – po prostu przeminą . Przynajmniej wiesz co sie dzieje. Kiedy nabywamy wiedzę żyje nam się łatwiej. I właśnie dlatego polecam wszystkim tę pozycję do przeczytania jako lekturę obowiązkową. Czy ktoś z was czytał tę książkę i może śmiało polecić innym?
Cierpienie odczuwane przez osoby z BPD i ich bliscy jest nieustannym elementem ich przeżywania. I na tym emocjonalnym aspekcie osobowości borderline chciałabym dzisiaj się skupić. Pacjenci z borderline często prowokowani się do niekontrolowanych wybuchów wściekłości przeciwko tym, których najbardziej kochają.
Autor B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 20-03-2015 23:47 Zdrada często jest tym co pozwala otworzyć wówczas do ¶wiadomo¶ci z kim żyjemy , z kim nieraz wiele lat byli¶my i na co się godzili¶my. Jest tego miodu sporo alkoholizm,hazard ,przemoc,narkotyki,choroby psychiczne, DDA,DDD .Jest również borderline. W wielu historiach przejawiaj± się opowie¶ci ,czasem małe wzmianki, które daj± pewien obraz. Obraz osoby na przemian kochaj±cej jak nigdy i za chwilę nienawidz±cej. Oto zaburzony ,niszcz±cy siebie i swoich bliskich. Z jednej strony sam nieszczę¶liwy ze swoimi my¶lami , ale też przynosz±cy o zgrozo nie¶wiadomie udrękę innym. Najprostsz± definicję borderline można znależć w wikipedii. "Osobowo¶ć chwiejna emocjonalnie typu borderline (pograniczne zaburzenie osobowo¶ci , osobowo¶ć borderline,BPD) - typ osobowo¶ci charakteryzuj±cy się wahaniami nastroju, napadami intensywnego gniewu , niestabilnym obrazem siebie , niestabilnymi i naznaczonymi silnymi emocjami zwi±zkami interpersonalnymi , silnym lękiem przed odrzuceniem i gor±czkowymi wysiłkami maj±cymi na celu uniknięcie odrzucenia, działaniami autodestrukcyjnymi oraz chronicznym uczuciem pustki (braku sensu życia). Zapadalno¶ć na osobowo¶ć borderline wynosi 1 - 2 %.Zaburzenie wymaga wielokierunkowego leczenia, psychoterapii , a niekiedy też hospitalizacji." Zapewniam , że jest to jedno z najprostszych wyja¶nień , a i tak pewnie dla większo¶ci zjadaczy chleba nie mówi większo¶ci stron psychiatrycznych i psychologicznych definicje s± wprost kosmiczne. Postaram się na bież±co omówić temat , bo samemu zajęło mi to sporo czasu , wysiłku, a życie z żon± borderk± przyniosło niechciane do¶wiadczenia. Sama osobowo¶ć borderline ma też wiele wspólnego z hienizmem, który postarał się przybliżyć w swoim po¶cie czym motto zaburzenia brzmi "Nienawidzę Cię - nie opuszczaj mnie" . Jedn± z bardziej zrozumiałych publikacji jest ksi±żka Paul`a T. Masona i Randi Kreger "Borderline. Jak żyć z osob± o skrajnych emocjach".Wbrew tytułowi nikogo nie zachęcam do tkwienia w nieszczę¶liwym zwi±zku , ale też nie odbieram nadziei tym , którzy tego chc±.Będę również wspomagał się innymi żródłami. Sam mam nadzieję ,że komu¶ w ten sposób pomogę. Zapraszam też do pytań i dzielenia się waszymi do¶wiadczeniami. Post doklejony: Bardzo trafnym okre¶leniem jest życie na hu¶ 75% borderów to kobiety łatwiej mi będzie pisać się zło¶ci , w jednej chwili jest wesoła ,żeby za moment wpa¶ć w apatię. Często my¶limy o takiej osobie, że to cechy charakteru decyduj± o tym , że jest histeryczna, egoistyczna i chimeryczna. Tymczasem borderline to poważna choroba psychiczna , a nieleczona może doprowadzić do samobójstwa. W życiu chorych na borderline nie ma nic koszmar nie tylko dla osoby dotkniętej zaburzeniem osobowo¶ci. Dlatego często zmieniaj± partnerów i grono przyjaciół. Je¶li zdobęd± stanowisko szefa, to szybko staja się zmor± jednak osi±gaj± sukces zawodowy, bo zapalaj± się do projektów, żeby za chwilę je porzucić, najczę¶ciej z wyolbrzymionych tym bywaj± inteligentni, twórczy, a nawet wchodz± w konflikt z otoczeniem, nierzadko potrafi± sensownie argumentować swoja postawę. Problemy wynikaj± z tego , że s± niezrównoważone emocjonalnie, miewaj± częste zmiany nastroju, szybko się irytuj± i wpadaj± w lęki , maj± nieadekwatne do sytuacji i niekontrolowane wybuchy gniewu. Objawy choroby zwykle ustępuj± po kilku godzinach, ale też wci±ż powstaj±. Poza tym maja problemy z tożsamo¶ci±, co wyraża się niestabilnym obrazem samego siebie - raz im się wydaje, że s± wspaniali, żeby za chwilę my¶leć o sobie jak o osobach nic niewartych. Większo¶ć miewa też impulsywne zachowania autodestrukcyjne, które mog± się objawiać w bardzo różny sposób, np. kleptomani±,trwonieniem pieniędzy, brawurowa jazd± samochodem,nadużywaniem alkoholu czy narkotyków, a także obżarstwem, a z drugiej strony głodzeniem się. Bywa , że maja skrajnie impulsywne podej¶cie do własnej seksualno¶ci , decyduj± się na ryzykowne zachowania z wieloma partnerami, a inni unikaj± seksu. Zdarza się też , że wi±ż± sie z agresywnymi partnerami, albo prowokuj± agresję . W zwi±zkach osób cierpi±cych na pograniczne zaburzenia osobowo¶ci, przemoc występuje bardzo często. Bywa , że osoba jest na przemian sprawc± i ofiar± przemocy psychicznej, fizycznej lub seksualnej. Przy tym nieustannie towarzyszy jej poczucie wewnętrznej pustki, lęk przed opuszczeniem. Dlatego często sami prowokuj± odrzucenie , bo oczekiwanie na tę chwilę staje się nie do wytrzymania albo opuszczaj± bliskie osoby , bo w ich przekonaniu tylko uprzedzili ruch. I wci±ż chc± z tym skończyć , więc samookaleczenia i próby samobójcze s± im dobrze znane. Zaczerpnięte z Edytowane przez dnia 21-03-2015 00:47 Autor W¶cibski Go¶ć Nadistota Postów: Bardzo dużo Data rejestracji: Od zawsze Dodane dnia 05-08-2022 01:45 Reklama Góra Autor RE: B jak BORDERLINE Marta74 Użytkownik Postów: 192 UzależnionyPomógł: 1 Data rejestracji: Dodane dnia 21-03-2015 09:35 Kochanka mojego męża prezentowała tego typu zachowania i wypowiedzi... ale na pewno wiem o Niej za mało, żeby wypowiadać się z cał± stanowczo¶ci±... Kilka cytatów z tego artykułu: Podstawowy problem osób borderline ujawnia się w relacjach z ludĽmi. Zmagaj± się ze sprzecznymi lękami - przed całkowitym pochłonięciem przez drug± osobę i przed całkowitym odrzuceniem. Wszyscy to przeżywamy, ale znajdujemy jaki¶ optymalny dystans w relacjach. Tak jak z ustawianiem ostro¶ci przed zrobieniem zdjęcia - tak jest trochę za blisko, tak trochę za daleko, a teraz jest dobrze. Osoba o strukturze borderline tego nie umie i rzuca się po ekstremach. Gdy się do kogo¶ zbliży, to chce się z nim zł±czyć, zlać. Wtedy budzi się potworny lęk przed pochłonięciem, więc się oddala. A gdy już się wycofa - lub druga osoba się oddali - to czuje się porzucona, w czarnej dziurze samotno¶ci. Podobne emocje targaj± dwuletnim dzieckiem - chce być blisko mamy, ale jednocze¶nie pragnie wolno¶ci, bo wła¶nie nauczyło się chodzić. Kiedy dziecko ogarniaj± te dwa pragnienia równocze¶nie, rzuca się na ziemię i ma atak zło¶ci. Wszyscy mamy w sobie wszystko. Aspekty psychotyczne, neurotyczne i mechanizmy borderline. Na przykład czasem jeste¶my tak podejrzliwi, że to wygl±da prawie jak psychoza. Problem pojawia się, gdy kto¶ ma konstrukcję usztywnion± i korzysta głównie z jednego mechanizmu. Taka osoba ani nie jest chora, ani zdrowa. Żyje na granicy. Borderline oscyluje między idealizacj± i dewaluacj± drugiej osoby. St±d te opowie¶ci terapeutów o wbijaniu zębów w futrynę. Jednego dnia pacjent chce zamieszkać w gabinecie, przykleić się. "Pani jest najlepsz± terapeutk± w całej Warszawie, nikt nie potrafi mnie tak zrozumieć". Następn± sesję zaczyna od stwierdzenia: "Pani jest beznadziejna, zrywam tę idiotyczn± terapię". Trwa to naprzemiennie przez wiele miesięcy. Wła¶ciwie nie wiesz, kto przyjedzie na następn± sesję. Te osoby często same nie wiedz±, kto się z nich wyłoni. "Wieczorem próbuję zgadn±ć, kto rano wstanie z mojego własnego łóżka" - mówi taka osoba. Nie wiedz±, kim s±? Żyj± na ziemi niczyjej. Różne fragmenty ich osobowo¶ci s± trzymane w oddzielnych szufladach wysuwanych do¶ć przypadkowo. Osoba borderline może mieć kilka różnych obrazów siebie - jednego dnia jest homoseksualna, drugiego heteroseksualna. Jednego dnia wierzy w Chrystusa, drugiego w Mahometa, a trzeciego w Sai Babę. Ale nie chodzi tutaj o neurotyczn± zmienno¶ć, któr± każdy czasem w sobie znajdzie, tylko o stan permanentny. Pacjent neurotyk powie: "Mam problem ze sob±". Czuje, że co¶ złego dzieje się na jego własnym terenie, swoje konflikty przeżywa wewnętrznie. Osoba borderline przychodzi i mówi: "Mam problem z matk±, to ona jest winna", "Moja żona jest straszna, proszę co¶ zrobić", "¦wiat jest okropny". Czę¶ciej trafiaj± na terapię kobiety borderline. Maj± 35 lat, nie zbudowały zwi±zku i martwi± się, że zaraz będzie na wszystko za póĽno. Na przykład na dziecko. Mężczyzna uważa, że ma czas. Osoba borderline nie jest w stanie pomie¶cić w sobie złożonych emocji. A to wła¶nie one mebluj± nasz ¶wiat wewnętrzny. Na przykład poczucie winy - nieprzyjemne, a jednak ważne i rozwijaj±ce. Borderline doprowadzi raczej do tego, że to on będzie się czuł skrzywdzony przez osobę, wobec której mógłby czuć się winny. Takie osoby często wywołuj± chaos wokół siebie i niesłychany nadmiar emocji. Co¶ się przynajmniej dzieje. Niektórym to odpowiada. Osoby borderline potrafi± uchodzić za ekscentryczne i atrakcyjne. Zwłaszcza kobiety. "Ach, ona jest taka zmienna!". "Ależ to fascynuj±ca osobowo¶ć". Jak Glenn Close w "Fatalnym zauroczeniu": numerek w windzie, tańczenie salsy, bieganie po parku. Mówi się czasem o zestawie narcystyczny mężczyzna i kobieta borderline. Bo ona raz się zbliża, raz oddala, on j± musi nieustannie zdobywać i wreszcie ma wyzwanie godne siebie. Potem opowiada: "Przez miesi±c było nam cudownie, ale nagle się wyprowadziła, na miesi±c wróciła, znów się wyprowadziła, i tak to trwało przez rok. Czuję się rozbity i zmaltretowany, ale to było fascynuj±ce". No i fajnie. Ma, czego chciał Nie można w kółko powtarzać numerków w windzie i tańczyć salsy, bo jednak kiedy¶ przychodzi realne życie. I s± w nim trudniejsze chwile. Spróbuj przyj¶ć do osoby borderline, żeby cię wsparła w gorszym momencie. W fazie zalotów liczy się powierzchowny wystrój, barwa piór, każda strona trochę udaje, żeby pokazać się lepsz±. Osoba borderline często ogranicza swoje zwi±zki do tej fazy. Zlewa się, zako****e, idealizuje partnera i oczywi¶cie również siebie, bo przecież s± jedno¶ci±. Ja jestem fantastyczny, ty jeste¶ fantastyczna i nie wychodzimy z łóżka. A potem przy pierwszych kłopotach ucieka.¦wiat nie jest czarno-biały... ... chociaż chwilami tak się nam wydaje. Jest kolorowy!!! Autor RE: B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 21-03-2015 13:43 Wpa¶ć w pułapkę życia z borderem jest bardzo łatwo. Na pocz±tku takiego zwi±zku wszystko wydaje się być w porz±dku, nawet jak z bajki. To faza gdy jeste¶ tym najlepszym, najpiękniejszym, najm±drzejszym , najbardziej potrzebnym i kochanym. PóĽniej idylla się kończy i nie zauważasz przyczyn, zaczynasz ulegać systemowi zaburzenia. Nieraz do końca życia nie jeste¶ w stanie zrozumieć co jest nie tak, a obarczony win± przez bordera nie jeste¶ w stanie wyj¶ć z poczucia własnej winy. Uznajesz , że tak jest "normalnie".Tak wygl±da typowe współuzależnienie. Pomocnym, aby zrozumieć jak bardzo wpływa na Ciebie postępowanie osoby dotkniętej borderline, będzie parę pytań. ludzie będ±cy w zdrowych, udanych zwi±zkach nie rozumiej±, jak możesz wci±ż znosić zachowanie partnera? 2 Czy unikasz kontaktu z tymi osobami? czujesz , że powiniene¶ ukrywać przed innymi niektóre zachowania swojego partnera? zdradziłe¶ kogo¶ lub kłamałe¶ , aby chronić partnera albo wasz zwi±zek? czujesz się izolowany? my¶l o spędzaniu czasu z partnerem wywołuje nieprzyjemne doznania fizyczne? dręcz± Cię jakie¶ inne dolegliwo¶ci, u których podłoża może tkwić stres? partner kiedykolwiek okazywał swoj± zło¶ć, próbuj±c nastręczyć Ci prawnych, społecznych lub finansowych trudno¶ci? zdarzyło się to więcej niż raz? możesz mieć depresję? Do objawów depresji klinicznej należ±: -mniejsze zainteresowanie codziennymi zajęciami, -czerpanie mniejszej satysfakcji z życia, -problemy ze snem, - poczucie bezwarto¶ciowo¶ci, -odczuwanie ci±głego zmęczenia, -problemy z koncentracj±. my¶lałe¶ o samobójstwie? Czy uważasz, że Twoim przyjaciołom i najbliższym byłoby najlepiej bez Ciebie? (Je¶li tak powiniene¶ się niezwłocznie zgłosić po pomoc). ze względu na zwi±zek z osob± dotknięt± borderline postępowałe¶ niezgodnie ze swoimi podstawowymi warto¶ciami i przekonaniami? Czy nie możesz dłużej bronić tego w co wierzysz? martwisz się, jak zachowanie partnera wpłynie na dzieci? kiedykolwiek musiałe¶ interweniować, by zapobiec maltretowaniu? Ty albo partner kiedykolwiek narazili¶cie kogo¶ na fizyczne niebezpieczeństwo lub stworzyli¶cie sytuację, w której mogło się ono pojawić lub było prawdopodobne? podejmujesz decyzje, kieruj±c się lękiem, poczuciem obowi±zku lub winy? w Twojej relacji z partnerem władza i kontrola s± ważniejsze niż życzliwo¶ć i troska? Im więcej odpowiedzi na tak, tym problem jest poważniejszy. Pora zej¶ć z hu¶tawki emocjonalnej i zapanować nad swoim życiem. Na podstawie "Borderline. Jak żyć z osob± o skrajnych emocjach" U mnie wyszło 17 razy tak. "Rewelacja"! Autor RE: B jak BORDERLINE Yorik Moderator Postów: 3958 RedaktorMiejscowo¶ć: W-fka Pomógł: 15 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 20:28 Czyli ta osobowo¶ć jest sprzeżona z płci±; z chromosomem X się przenosi; My¶lę, że u każdej co¶ znajdziemy, zwłaszcza w chwilach niestabilno¶ci emocjonalnej; pavulon powinien być bez recepty To Emocje s± najlepszym paliwem Życia, ¬le ukierunkowane staj± się Broni± Masowego Rażenia Autor RE: B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 20:53 Chociaż Ty Yorik mnie rozbawiłe¶ w tym tygodniu. Chwila niestabilno¶ci emocjonalnej, a wypełnione niestabilno¶ci± to niemała różnica. Z tym chromosomem, strzeliłe¶ ? Ja wiem o nieprawidłowym działaniu ciała migdałowatego. Napiszę póĽniej co¶ więcej bo muszę pobiegać po lekarzach - nieplanowany zawał. Ciekawe, że żadnego tunelu nie było. Autor RE: B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 21:52 Apologises - zdrowia życzę .This user has been deleted! Autor RE: B jak BORDERLINE Yorik Moderator Postów: 3958 RedaktorMiejscowo¶ć: W-fka Pomógł: 15 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 22:01 Żartowałem, bo tak wygl±da, ale tak nie jest. Moim zdaniem płeć (trochę jednak inaczej funkcjonuj±ce ciało migdałowate i hipokamp) jako¶ tylko wykazuje większ± podatno¶ć na czynniki, nie sprzężone, ani nawet nie zwiazane z płci±; To Emocje s± najlepszym paliwem Życia, ¬le ukierunkowane staj± się Broni± Masowego Rażenia 1. Charakterystyka osobowości borderline. Według Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD-10) osobowość typu borderline jest typem zaburzenia osobowości chwiejnej emocjonalnie. Osoby z osobowością z pogranicza działają impulsywnie, co wiąże się z gwałtownymi wybuchami gniewu.Nie wiem dlaczego, ale myśląc o tworzeniu związku z osobą dotkniętą zaburzeniem osobowości typu borderline (BPD) od razu przychodzi mi na myśl tango. Dawno temu uczęszczałam na zajęcia z tańca towarzyskiego i stąd chyba moja fascynacja tangiem i to porównanie. Związek z osobą chwiejną emocjonalnie, tak jak tango, jest zjawiskiem zmysłowym, pełnym skrajnych emocji, pokazującym pożądanie, jak i odrzucenie, miłość i nienawiść, radość i cierpienie. Tak samo jak tango, związek z BPD jest wymagający i może okazać się wyczerpującym na płaszczyźnie fizycznej i emocjonalnej. Tango, jako taniec zostało kiedyś opisane przez jednego z poetów tego gatunku , Enrico Santos Discepelo jako „smutną myślą, którą się tańczy „. Odzwierciedla się w nim dwoistość jego natury, analogicznie jest w związku z osobą chwiejną emocjonalnie. Podobnie jak w przypadku wielu innych chorób psychicznych, nie w pełni rozumiemy początki zaburzenia osobowości typu borderline, co poniekąd ogranicza nasze możliwości terapeutyczne. Nie mniej jednak, wiadomo, że niesprzyjające rozwojowi emocjonalnemu środowisko rodzinne, w tym różnego rodzaju traumatyczne wydarzenia, mogą drastycznie zwiększyć ryzyko rozwoju borderline u osób bardziej podatnych. Tak samo, jak Ty będziesz zmagał się ze zrozumieniem bliskiej Ci osoby z borderline, tak i ona będzie walczyć, aby zrozumieć, jak Ty widzisz jej intensywne reakcje, wahania nastroju, czy ryzykowne zachowania. Nie trzeba dodawać, że jeśli masz kogoś bliskiego z BPD, życie może być pełne kryzysów i konfliktów. Nierzadko może Ci się wydawać, że jesteś zakładnikiem w waszym związku. Bez znaczenia, czy jest to Twój mąż, żona, syn, czy matka, schemat zachowań osób z BPD jest w dużym stopniu do siebie podobny. Wartym zaznaczenia jest fakt, że im bliższe łączą was relacje i głębsze uczucia, tym bardziej odczujesz tą „gorszą” stronę związku. Jednak ucząc się, jak radzić sobie z osobowością z pogranicza, będziesz miał możliwość wzmocnienia swojego związku z tą osobą. Poniżej znajdziesz kilka pomocnych wskazówek do tego, w jaki sposób zadbać o swoje relacje w związku z osobą z borderline. Zadbaj o otoczenie domowe. Nikt nie czuje się dobrze w chaotycznym, czy stresującym otoczeniu. Osoby z BPD funkcjonują znacznie lepiej w spokojnym i zrelaksowanym środowisku domowym. Pomóż im przez zorganizowanie rutyny, która będzie wszystkim w jakimś stopniu odpowiadała. Dotyczy to również pomocy w organizacji zajęć osobom np. niepracującym i zachęcania ich do różnorakich aktywności. Upewnij się, że ustalone są granice, których ignorowanie będzie niosło za sobą odpowiednie i realne konsekwencje. Minimalizowanie kłótni i sprzeczek, których świadkiem może być osoba z BPD to też dobry pomysł. Pamiętajmy, że każda kłótnia wzmaga w osobie z borderline przekonanie, że zostanie porzucona. Jeśli zauważysz, że dana osoba jest w tzw. trybie kryzysowym (potocznie mówiąc „nakręca się”) zadbaj o to, aby wszyscy członkowie rodziny (w tym chłopak lub dziewczyna) wiedzieli, aby nie poruszać w tym momencie wrażliwych tematów, które mogłyby pogorszyć sytuację. Nie zachęcaj do spożywania alkoholu, albo innych substancji. Osoba z BPD może stać się jeszcze bardziej impulsywna po spożyciu alkoholu, co może skutkować sytuacją kryzysową. Ważne jest również, aby nie koncentrować wszystkich dyskusji wokół zaburzeń i niepowodzeń. I na odwrót, równie ważne jest to, aby nie kłaść zbyt dużego nacisku ani zbytnio nie pochwalać postępu, który osoba z BPD zrobi w trakcie np. terapii. Bądź konsekwentny i przewidywalny w swoim zachowaniu. Zawsze dotrzymuj danego słowa, w odniesieniu do tego, co zrobisz, lub czego nie zrobisz. Upewnij się, że Twój komunikat dotarł i został odebrany przez osobę z BPD. Sprawdza się to w każdym związku, ale jest nieodzownym elementem utrzymania zdrowych barier w związku z osobą z borderline. Nie będzie to łatwe szczególnie, jeśli padniesz ofiarą (co zazwyczaj się zdarza) gwałtownego wybuchu oskarżeń, złości lub potoku łez. Rada dla Ciebie – przeczekaj i trzymaj się swojego wcześniejszego postanowienia. Osoba z BPD nie jest głucha. Ona usłyszała i doskonale pamięta, co było jej wcześniej zakomunikowane. Po prostu Cię testuje. Jeśli jednak postanowisz ulec tym „wymuszeniom”, pamiętaj, że właśnie wzmocniłeś zachowanie, którego się obawiałeś. W trakcie konfliktu mów krótko i na temat. Sam wiesz, że kiedy jesteś zestresowany skupienie uwagi na długich wywodach innych ludzi, może okazać się problemowe. Jeśli jesteś w trakcie kłótni, lub niekoniecznie przyjemnej rozmowy, z osobą z borderline pamiętaj, że ma ona tendencję do zniekształcania tego, co mówisz. Twoje pozornie nieszkodliwe stwierdzenie, w oczach osoby chwiejnej emocjonalnie, może się łatwo przekształcić w największy atak uniemożliwiając tym samym dalszą kumunikację. Dodam jeszcze, że próby wytłumaczenia na niewiele się tutaj zdadzą. Najprawdopodobniej dodadzą one tylko „oliwy do ognia”. Komunikując się w konflikcie pamiętaj więc, aby każde Twoje zdanie było krótkie, proste i bezpośrednie, dzięki czemu zminimalizujesz szansę na błędną interpretację. Nie wdawaj się w kłótnię, bo osoba z BPD nie ustąpi. Jeśli musisz, to po prostu wyjdź aby uniknąć dalszej eskalacji. Zachęcaj do brania odpowiedzialności za swoje czyny. Naturalną rzeczą jest, że chcemy pomagać i opiekować się osobami, na których nam zależy. Nie wpadnij jednak w pułapkę bycia wybawcą dla osoby z BPD. Innymi słowy, nie daj się zmanipulować do wzięcia odpowiedzialności za ich nieodpowiedzialne działania. Jeśli osoba z borderline zniszczy coś podczas kłótni, albo jednej ze swoich furii, nie oferuj, że się tym zajmiesz, że naprawisz, albo że kupisz nowe. Jeśli narobi sobie długów, nie wyręczaj w ich spłacie. Umożliwienie osobom z BPD doświadczania naturalnych konsekwencji swoich zachowań może pomóc im w uświadomieniu sobie, że prawdobodobnie jednak potrzebują profesjonalnej pomocy. Oferuj szczere opinie oparte na faktach. Osoby z osobowością chwiejną emocjonalnie, jak już wspomniałam, mają tendencję do dramatyzowania, katastrofizowania i mylnej interpretacji faktów i słów. Nie wzmacniaj przekonania bliskiej Ci osoby, że została ona potraktowana niesprawiedliwie, chyba że Ty również uważasz, że to prawda. Wyznacz granice i się ich trzymaj. Zdrowe granice w związku są to zachowania, które są akceptowane i pożądane przez zaangażowane strony, jako coś pozytywnego. Są to np. zasady, których się nie łamie. Pomyśl o wyznaczaniu granic jako o procesie, a nie pojedynczemu wydarzeniu. Wprowadzajcie je stopniowo, ale systematycznie, żeby każdy wiedział, że granice z bliską osobą o ustaleniu waszych granic podczas, gdy oboje jesteście spokojni, a nie w gorączce kłótni. Ty zadecyduj, jakie zachowania będziesz tolerować, i czego nie będziesz tolerować od osoby z BPD i vice versa. Upewnij się, że oboje zrozumieliście swoje oczekiwania. Na przykład możesz powiedzieć: „Jeśli będziesz na mnie krzyczał, kiedy rozmawiamy, ja nie będę Cię słuchała i będę wychodziła z domu”. Podczas rozmowy o ustaleniu granic możesz powiedzieć, coś w rodzaju: „Kocham cię i chcę, aby nasz związek był zgodny/nasza rodzina funkcjonowała lepiej, ale nie radzę sobie ze stresem spowodowanym twoim zachowaniem”. Upewnij się przy tym, że wszyscy członkowie rodziny zgadzają się co do granic i tego, jak egzekwować konsekwencje, jeśli zostaną one zignorowane, a co na pewno zdarzy się nie raz. Nie ignoruj gróźb samobójstwa lub samookaleczenia. Groźby a nawet próby samobójcze i samookaleczenia są dosyć powszechne wśród osób z BPD. Jest to jeden z maladaptywnych sposobów, w jaki osoba z borderline radzi sobie z intensywnymi emocjami. Zachowania te mogą być postrzegane przez ludzi z zewnatrz, jako próby manipulacji sytuacji, w celu osiągnięcia swojego zamierzenia przez osobę z BPD. Faktycznie czasami tak też jest. Jednak rzeczywiste samobójstwa i samookaleczenia są również powszechne wśród osób z BPD i nigdy nie należy ignorować podobnych gróźb. Ryzyko wzrasta, jeśli osoba z borderline jest pod wpływem alkoholu, gdyż zwiększa się również jej impulsywność. Jeśli bliska Ci osoba grozi odebraniem sobie życia lub samookaleczeniem, nie kłóć się z nią i nie oskarżaj jej o bycie manipulantem. Zamiast tego zdaj sobie sprawę, że najprawdopodobniej odczuwa ona głęboki ból i w ten sposób stara się go wyrazić. Pamiętaj, że cokolwiek się dzieje nie jest to twoja wina i najważniejszym jest fakt zapewnienia bezpieczeństwa bliskiej Ci osobie. Pamiętaj przy tym aby nadal pielęgnować wcześniej ustalone granice i pomimo wszystkiego, być konsekwentnym. Np. jeśli bliska Ci osoba krzyczy na Ciebie i jest wulgarna podczas gdy grozi odebraniem sobie życia, masz prawo wyjść z domu i zadzwonić albo na po karetkę albo po policję (w zależności od sytuacji). Znajdź wsparcie dla siebie. Nauka radzenia sobie z zaburzeniami osobowości z pogranicza nie jest łatwa ani dla Ciebie, ani dla bliskiej Ci osoby. Ważne jest, abyś się upewnił, że twoje własne potrzeby i uczucia nie są ignorowane podczas codziennego wspierania bliskiej Ci osoby z BPD. Pamiętaj, aby w całej tej gonitwie poświęcić trochę czasu tylko dla siebie. Możesz zechcieć skorzystać z własnej terapii indywidualnej i / lub poszukać grup wsparcia dla bliskich osób z BPD, jeśli są takie w okolicy. Pamiętam coś, co powiedziała mi kiedyś jedna ze stałych klientek naszej linii kryzysowej. Powiedziała coś w tym rodzaju: „Wiesz, że jesteś borderline, kiedy wahasz się między obawą porzucenia a zachęcaniem do niego.” Stan ciągłego konfliktu. Jak inaczej pomóc sobie i bliskiej nam osobie z BPD abyśmy mogli lepiej razem funkcjonować??? Jakieś sugestie?? Pozdrawiam Zuzanna
Działanie antydepresantów polega na regulowaniu poziomu neuroprzekaźników w mózgu, w tym między innymi serotoniny, noradrenaliny i dopaminy. Najsilniejsze antydepresanty, poprzez wpływ na neuroprzekaźnictwo, poprawiają samopoczucie pacjenta. Konkretny mechanizm działania zależy oczywiście od grupy, do jakiej należy najmocniejszy
fot. Adobe Stock Takie związki zaczynają się jak bajka, ale często ze złym zakończeniem. Zacznijmy od jednej z takich historii… Z miłości w nienawiść Asia poznała Tomka na imprezie w jednym z nadmorskich kurortów. Był przystojny, dobrze zbudowany, zabawny. Początkowo uznała, że to tylko krótki flirt, wakacyjna znajomość. Do końca pobytu spotykali się jednak codziennie: chodzili razem na plażę, jedli obiad, odwiedzali się w wynajętych na czas urlopu pokojach, spędzali czas z jej i jego znajomymi. Sielanka trwała ponad tydzień: Tomek był oczarowany Asią, mówił, że jest jego ideałem, że nigdy nie spotkał tak perfekcyjnej kobiety. Adorował ją na każdym kroku, czuła, że jest centrum jego wszechświata. Rozmawiali godzinami. Kochali się. Nie potrafili się od siebie oderwać. Wiedzieli, że chcą być razem. Gdy wrócili do Warszawy, każde z nich wróciło też do pracy. Ich związek wszedł na kolejny etap: codzienności. Niby wszystko było w porządku – spotykali się po pracy, odwiedzali w domach, wychodzili razem na imprezy – jednak z czasem coś zaczęło się psuć. Tomek coraz częściej robił Asi wyrzuty: że nie odpisała od razu na smsa, nie zawsze odbiera telefon, coś nie tak powiedziała… Asia była zdezorientowana zachowaniem partnera: czuły, chociaż ekspresyjny dotąd Tomek, stał się nagle napastliwy i gwałtowny. Gdy się kłócił, nie przebierał w słowach. Robił awantury z powodu drobiazgów. Asi bardzo jednak na nim zależało, a że nie lubiła konfrontacji, zawsze starała się go opanować i uspokoić. Wtedy na jakiś czas ich relacja wracała do normy. Tomek często miał jednak huśtawki emocji: oskarżał wtedy Asię o zdrady, o to, że go ignorowała na imprezie. Upijał się i bawił gdzieś z kolegami. W przypływie emocji groził nawet, że się zabije. Po wielu próbach ratowania związku Asia postawiła warunek: Tomek musi iść do psychologa. Wiedziała, że jego skraje emocje nie są normalnym zachowaniem, potrzebuje pomocy. Dopiero specjalistka powiedziała im, skąd bierze się „dziwne” postępowanie Tomka: to borderline, czyli jedno z rodzajów zaburzeń osobowości, inaczej osobowość z pogranicza. Związek z osobą mającą borderline – ciągła walka? Na początku wydaje się, że spotkała nas miłość jak z bajki: partner angażuje się w związek, wydaje się nas adorować, wręcz idealizować. Jest w nas wpatrzony jak w obrazek, jesteśmy w centrum jego zainteresowania. Do czasu. Wystarczy drobiazg, taki jak nieodebranie telefonu, by z gorącego uczucia przeszedł w drugą skrajność: zaczynają się wyrzuty, kłótnie, niechęć… To wszystko z lęku przed porzuceniem i potrzebą posiadania kogoś na wyłączność: osoba z borderline widzi wszystko w biało-czarnych odcieniach. Zaburzenie to diagnozowane jest u osób dorosłych, równie często u kobiet, jak i u mężczyzn. Związek z osoba z borderline jest trudny dla niej samej, jak i jej partnera. Z tym, że trudności te mają inne podłoże– podkreśla Dorota Wojciechowska – psycholog, psychoterapeuta, psychodietetyk z Fundacji Pomocy Psychologicznej i Edukacji Społecznej RAZEM. W takim związku miłość bardzo szybko może przerodzić się w nienawiść: osoba z borderline wchodzi w relację burzliwie i intensywnie, co dla jej partnera może być na początku pozytywne. W końcu słyszy, jaki jest wspaniały, ważny, niezastąpiony. Związek kipi od namiętności. W pewnym momencie jednak następuje pierwszy, bolesny zwrot: zmiana zachowania, która dla partnera bez zaburzeń osobowości wydaje się dziwne i trudne do zaakceptowania. Tym bardziej, że jego osądy stają się niezwykle kategoryczne, jakby całe dotychczasowe uczucie nagle uleciało. Reakcje osoby z borderline są nieadekwatne, myśli ona w kategoriach czarne-białe. Nie potrafi akceptować i integrować różnych zachowań partnera jednocześnie. Działa impulsywnie, gwałtownie. Odmawia mu prawa do odrębności, zlewa się z nim, a jednocześnie odczuwa lęk przed zależnością. Nie potrafi stawiać i szanować granic. Ma kłopot z określeniem, czego tak naprawdę chce, jakie ma cele, a to potęguje chaos i poczucie pustki– dodaje Dorota Wojciechowska. Jaki jest partner z borderline? Na pewno jego zachowanie widziane z boku można określić jako zmienne: z jednej strony chce silnej relacji na wyłączność i obawia się porzucenia, z drugiej – boi się utraty niezależności. Bywa idealnym partnerem, a chwilę później nieoczekiwanie wpada w gniew, obraża i poniża. Osoba z borderline nie potrafi nawiązać głębokiej, bliskiej, intymnej relacji opartej na zaufaniu i tolerancji. Jest wrażliwa na najmniejszy sygnał, który interpretuje jako możliwość odrzucenia. Np. odpisanie z opóźnieniem na smsa, odmowa dotycząca spotkania wywołują gniew, którego nie może opanować, groźby, zazdrość. Należy pamiętać, że osoba z borderline bardzo cierpi, nie panuje nad swoimi reakcjami, jej zachowania nie są intencjonalne– mówi Dorota Wojciechowska. To, co jest uderzające w osobach z borderline, to podejmowanie prób radzenia sobie ze skrajnymi emocjami i problemami poprzez szkodliwe zachowania: okaleczenia, próby samobójcze, nadużywanie substancji psychoaktywnych, kompulsywne objadanie czy podejmowanie ryzykownych i gwałtownych kontaktów seksualnych. Szacuje się, że nawet 10% osób z borderline umiera śmiercią samobójczą. Czy związek z osobą z borderline jest możliwy? Wiele zależy od partnerów i tego, czy strona, która ma zaburzenia osobowości, podejmie leczenie. W inny przypadku związek będzie burzliwy i niestabilny. Taki brak stabilności utrudnia, a czasem uniemożliwia codzienne funkcjonowanie partnerowi, który chciałby dbać o swoje potrzeby, swój rozwój i wspólnie budować stabilny, satysfakcjonujący związek– mówi Dorota Wojciechowska. Z terapii można skorzystać w ramach NFZ lub prywatnie. Specjaliści podkreślają, że pod dwóch latach terapii ponad połowa osób z borderline przestaje spełniać kryteria zaburzenia. Warto więc podjąć ten krok. Osoby, które mają zdiagnozowane zaburzenie osobowości typu borderline i korzystają z długotrwałej terapii, zwiększają szanse na stabilniejszy związek, lepiej radzą sobie z wyrażaniem swoich emocji, rozpoznawaniem swoich stanów, podnoszą kompetencje społeczne, a to sprzyja budowaniu i utrzymywaniu relacji– dodaje Dorota Wojciechowska. Zobacz też:Kocham go, chociaż bije i poniża... Jak rozpoznać syndrom sztokholmski?Jak skorzystać z Niebieskiej Linii? Dorota Wojciechowskapsycholog, psychoterapeuta systemowy, psychodietetyk Absolwentka Uniwersytetu Humanistycznospołecznego SWPS, specjalizacji psychologii klinicznej. Posiada wieloletnią praktykę psychologiczną z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi. Zajmuje się psychologią zdrowia, psychologią jedzenia, związkiem pomiędzy żywieniem a psychiką, zaburzeniami odżywiania. Pracuje w Fundacji Pomocy Psychologicznej i Edukacji Społecznej RAZEM. Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
. 353 421 46 209 416 326 146 62