Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów. Jack Nicholson, odtwórca głównej roli. Lot nad kukułczym gniazdem (ang. One Flew Over the Cuckoo's Nest) – amerykański film dramatyczny z 1975 roku w reżyserii Miloša Formana, oparty na powieści Kena Keseya pod tym samym tytułem. Autorami scenariusza są Bo Goldman i Lawrence Hauben.
Geneza „Lot nad kukułczym gniazdem” to debiutancka powieść Kena Keseya. Jak się czasem zdarza, debiut okazał się najważniejszym dziełem w dorobku autora. Do popularności tytułu przyczyniła się również niewątpliwie ekranizacja wyreżyserowana przez Milosa Formana, z brawurową rolą Jacka Nicholsona. Powieść ukazała się w 1962 roku, zaś film wszedł na ekrany kin trzynaście lat później. Czas i miejsce akcji Miejscem akcji jest szpital psychiatryczny, znajdujący się w Stanach Zjednoczonych. Czas akcji to najprawdopodobniej przełom lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych – świadczą o tym pewne szczegóły, takie jak rozmowy bohaterów o kandydowaniu w wyborach Dwighta Eisenhowera, prezydenta USA w latach 1953-1961. Bohaterowie, problematykaNarratorem powieści jest „Wódz” Bromden (nazywany tak z powodu indiańskich korzeni). Wodza uważa się za katatonika, co sprawia, że inni nie wahają się prowadzić przy nim żadnych rozmów – dzięki temu staje się wyjątkowym obserwatorem szpitalnego życia. Pod koniec powieści Bromden przestaje udawać chorego i ucieka ze szpitala. McMurphy to kluczowa postać książki. Jest on porywczym Irlandczykiem, człowiekiem dowcipnym, wesołym, a zarazem niestroniącym od starć na pieści i alkoholu. Ma też skłonność do przelotnych romansów. McMurphy nie jest właściwie chory, ale trafia do szpitala, ponieważ społeczeństwo nie toleruje jego niestandardowego zachowania. Bohater szybko wchodzi w konflikt z pielęgniarską, siostrą Ratched. Okazuje się, że to w gruncie rzeczy ona sprawuje władze w szpitalu. Dzieje się tak dzięki jej niezwykłym talentom manipulatorskim – jak nigdy inny potrafi nastawiać przeciw sobie pacjentów i lekarzy. Ratched nie może znieść, że McMurphy narusza jej reguły – w walce przeciw nielubianemu pensjonariuszowi nie waha się sięgnąć po najbardziej podłe chwyty. W gruncie rzeczy to ona doprowadza do samobójstwa Billy’ego (przyjaciela Irlandczyka) i prowokuje McMurphy’ego, żeby ją zaatakował. McMurphy zostaje po tym wszystkim poddany lobotomii, która pozbawia go dotychczasowej osobowości. „Lot nad kukułczym gniazdem” to opowieść, którą można odczytywać na wielu poziomach. W pewnym sensie to historia o powrocie do zdrowia psychicznego (wątek „Wodza”). Jest to też jednak analiza relacji społeczeństwa z niezwykłą jednostką (McMurphy). Ukazane zostają manipulacje, jakimi posługują się „ludzie porządku” (Ratched), by niszczyć tych, którzy się wybijają. W komunistycznej Polsce „Lot nad kukułczym gniazdem” był z kolei odczytywany jako opowieść o totalitarnym państwie (szpital psychiatryczny), które pod pozorem dbałości o obywateli (pacjenci), zniewala ich. Rozwiń więcej
One Flew Over the Cuckoo's Nest: Directed by Milos Forman. With Michael Berryman, Peter Brocco, Dean R. Brooks, Alonzo Brown. In the Fall of 1963, a Korean War veteran and criminal pleads insanity and is admitted to a mental institution, where he rallies up the scared patients against the tyrannical nurse. McMurphy, szuler, dziwkarz i zabijaka, udaje wariata, żeby wykpić się od odsiadywania wyroku. Pobyt w szpitalu psychiatrycznym wydaje mu się dobrym żartem. Do chwili, gdy dowiaduje się, że nie odzyska wolności, dopóki nie uznają go za wyleczonego. Decyzja należy do Wielkiej Oddziałowej, z pozoru uosobienia… Autor: Ken KeseyIlość stron: 368Autor tłumaczenia: Tomasz MirkowiczTytuł oryginału: One Flew Over the Cuckoo's NestWydawnictwo: AlbatrosNumer ISBN: 9788381254144Data wydania: 1991-01-01 Opis Informacje dodatkowe Opinie (0) McMurphy, szuler, dziwkarz i zabijaka, udaje wariata, żeby wykpić się od odsiadywania wyroku. Pobyt w szpitalu psychiatrycznym wydaje mu się dobrym żartem. Do chwili, gdy dowiaduje się, że nie odzyska wolności, dopóki nie uznają go za wyleczonego. Decyzja należy do Wielkiej Oddziałowej, z pozoru uosobienia słodyczy i dobroci, w rzeczywistości sadystki znęcającej się nad pacjentami. McMurphy, który buntuje przeciwko niej chorych, nagle zdaje sobie sprawę, że jeśli się przed nią nie ukorzy, nie opuści szpitala. Czy da się pokonać bezdusznemu Kombinatowi? [HD] Lot nad kukułczym gniazdem 1975 Online Lektor PL A 12:53 AM Ocena : 5.3 z 10 na podstawie 9036 opinii
Dodaj do ulubionych Ulubione Zespół Teatru 13 Autor: Dale Wasserman wg. powieści Kena Keseya przekład: Bronisław ZielińskiReżyseria: Aneta Muczyń Scenografia, kostiumy: Sławomir Szondelmajer Muzyka: Agnieszka Szczepaniak Obsada: Sebastian Budnicki, Magdalena Wiczyńska, Zuzanna Augustyniak, Filip Pietkiewicz- Bednarek, Rafał Sawuła, Wojciech Wierzbowski, Marcin Majkut, Bartłomiej Gola, Marcin Górski, Leszek Służewski, Dorota Pokrowska, Emilia Księżyk, Wiktor Łupij, Cezary Chrzanowski Zespół Teatru 13 bierze na warsztat adaptację sceniczną jednej z bardziej znanych książek XX wieku, wg której powstał też kultowy film Milosa Formana. Premiera uświetni okoliczność jubileuszu 30-lecia powstania Teatru 13, który przypada na ten rok. Do szpitala psychiatrycznego trafia McMurphy, pospolity i charyzmatyczny jednocześnie przestępca, który w ten sposób chce uniknąć więzienia. Jego obecność niesie ze sobą prawdziwą rewolucję dla surowego reżimu szpitala rządzonego twardą ręką siostry Ratched. Próba sił między nim a despotyczną pielęgniarką, choć pełna napięć i zwrotów akcji, przyniesie też ofiary…Choć akcja sztuki rozgrywa się w Ameryce z początku drugiej połowy XX wieku, jej tekst pozostaje wciąż silną metaforą współczesności. Inscenizacja Zespołu Teatru 13 ma skupić się na uniwersalności przekazu głośnego dzieła Kesseya, zwracając szczególną uwagę na parabolę relacji społeczeństwo-jednostka. Spektakl ma pytać o granice wolności i odpowiedzialności za drugiego człowieka oraz prawo jednostki do decydowania o sobie. " spektakl od 16 lat CZYTAJ WIĘCEJ CZYTAJ WIĘCEJ W sprzedaży (0) Wyprzedane (0) Polecane z kategorii spektakl
Galeria zdjęć filmu Lot nad kukułczym gniazdem (1975) - Historia złodzieja, szulera i chuligana, który, by uniknąć więzienia, udaje niepoczytalność. Trafia do szpitala dla umysłowo chorych, WOLNOŚĆ- największa wartość, jaką wpoić chce pacjentom Randle. Uczy ich, że lepiej będzie im się żyło jako wolnym ludziom, niż jako kukiełkom sterowanym przez okrutną oddziałową. W imię wolności Randle umiera.
Podsumuj ten artykuł dla 10-latka. POKAŻ WSZYSTKIE PYTANIA. Lot nad kukułczym gniazdem ( One Flew Over the Cuckoo's Nest) – amerykański film fabularny z 1975 roku w reżyserii Miloša Formana, oparty na książce Kena Keseya pod tym samym tytułem wydanej w roku 1962. Lot nad kukułczym gniazdem.
Marcin Kaźmierczak Nawet co czwarty Polak ma problemy psychiczne. Na Dolnym Śląsku możemy je zwalczać w czterech dużych szpitalach psychiatrycznych. Obraz szpitali psychiatrycznych czerpiemy najczęściej z filmów. W naszych wyobrażeniach to najczęściej stare, przedwojenne budynki z kratami w oknach i stojącymi w nich ludźmi patrzącymi na świat bez chęci do życia, którzy trafili tam często bez własnej zgody. Taki obraz szpitala psychiatrycznego spotykamy w filmie Miloša Formana „Lot nad kukułczym gniazdem”. Zdaniem ekspertów, ten obraz wcale nie odbiega mocno od rzeczywistości. - Nasze szpitale są zazwyczaj zbudowane sto lat temu, a wówczas psychiatria była opierana na modelu azylowym, który zakładał izolację pacjentów od społeczeństwa - twierdzi Ewa Bartecka-Piłasiewicz, wojewódzka konsultant ds. psychiatrii. - Szpitale są stare, niedoinwestowane, z trudnymi warunkami dla pacjentów, którzy leżą zazwyczaj w wieloosobowych przepełnionych salach. To nie są warunki, w których można skutecznie leczyć. Moim zdaniem lepiej budować nowe oddziały przy szpitalach ogólnych. Poza tym, trzeba iść w kierunku modelu integracji pacjentów ze społeczeństwem - podkreśla. Okazuje się, że najczęstszym problemem psychicznym Polaków wcale nie jest depresja. - Najczęściej trafiają do nas pacjenci ze stanami lękowymi oraz zaburzeniami psychicznymi spowodowanymi spożywaniem alkoholu lub zażywaniem substancji psychoaktywnych. Do tego dochodzi schizofrenia, na którą choruje kilkanaście procent pacjentów. To zazwyczaj choroba młodszych ludzi, pomiędzy 17 a 30 rokiem życia - mówi wojewódzka konsultant ds. psychiatrii. - Niestety, często trafiają z już rozwiniętą chorobą, ponieważ przekonanie w społeczeństwie jest takie, że to choroby wstydliwe i chorzy są stygmatyzowani, przez co wstydzą się odwiedzić psychiatrę. Dlatego tak ważna i potrzebna jest edukacja od najmłodszych lat prowadzona przez szkoły. We Wrocławiu mamy np. program „Schizofrenia - otwórzcie drzwi”, w ramach którego w październiku organizujemy dni solidarności z osobami z doświadczeniem choroby psychicznej - dodaje. Na Dolnym Śląsku mamy dziś cztery duże szpitale psychiatryczne - to Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Bolesławcu, Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Lu-biążu, Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Złotoryi, Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego we Wrocławiu. Jest także Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. dr M. Marzyńskiego w Sieniawce, ale formalnie podlega on szpitalowi w Zgorzelcu. Poza nim, oddziały psychiatryczne znajdują się przy szpitalach w Kłodzku, Wałbrzychu, Miliczu, Legnicy oraz przy wojewódzkim szpitalu przy ul. Weigla, gdzie znajduje się jedyny w województwie oddział stresu bojowego. W sumie posiadają 800 łóżek dla dorosłych. - Mamy dwa oddziały po 30 łóżek, w tym jedyny w kraju oddział dla młodzieży uzależnionej. Staramy się o rozbudowę przynajmniej o kolejne 30 łóżek, ale na razie nie mamy zapewnionych funduszy. A zapotrzebowanie na kolejne łóżka na tym oddziale będzie niestety stale rosło, ponieważ problem uzależnień dzieci i młodzieży, zwłaszcza dopalaczami, bardzo mocno się nasila, przez co kolejki na oddział są długie - informuje Jacek Kacalak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Lubiążu, w którym znajdują się także dwa oddziały opieki psychiatrycznej - męski i żeński, a w każdym z nich po 60 łóżek oraz zakład opiekuńczo-lecznicy dla osób przewlekle chorych, które nie mają innej możliwości funkcjonowania w środowisku działający na zasadzie domu pomocy społecznej. - Posiadamy również dwa oddziały, w których przymusowo leczone są osoby niebezpieczne dla otoczenia, umieszczone w nich decyzją sądu. W oddziale o wzmocnionym zabezpieczeniu mamy 60 łóżek, a o wzmocnieniu podstawowym 90 - wylicza Kacalak. Zdaniem Ewy Barteckiej-Piłasiewicz, dominacja dużych szpitali psychiatrycznych jest niekorzystna. - Brakuje nam oddziałów psychiatrycznych przy szpitalach ogólnych, które są zresztą zaleceniem w Narodowym Programie Ochrony Zdrowia Psychicznego. Priorytetem powinien być rozwój psychiatrii środowiskowej, którą świadczy się na poziomie społeczności lokalnej i aby pacjenci mogli być leczeni jak najbliżej domu. Leczenie w takich miejscach przede wszystkim nie stygmatyzuje i pacjent nie ma przyklejonej łatki, że był leczony w szpitalu psychiatrycznym, a przy okazji może mieć leczone pozostałe schorzenia - tłumaczy. Rozwój opieki psychiatrycznej mógłby przyspieszyć, gdyby wdrożone zostały centra zdrowia psychicznego, które świadczyłyby zarówno opiekę stacjonarną, ambulatoryjną oraz środowiskową. Jedno centrum obsługiwałoby od 50 do 250 tysięcy mieszkańców, co oznacza, że na Dolnym Śląsku powinno ich powstać nawet 20. - Niech na Dolnym Śląsku powstaną chociaż trzy centra, a już opieka psychiatryczna się poprawi - twierdzi Ewa Bartecka-Piłasiewicz. - Wtedy ta opieka byłaby kompleksowa i pozwoliłaby na indywidualne podejście do pacjenta. Centra powinny być finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ale na razie to się nie dzieje, choć Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego przewiduje przecież ich powstanie - kontynuuje. I właśnie finanse, a w zasadzie ich brak, to największy problem psychiatrii w Polsce i na Dolnym Śląsku. Z budżetu kierowanego na służbę zdrowia na opiekę psychiatryczną wydajemy od 3,2 do 3,5 proc. - W krajach rozwiniętych to ok. 7 proc., a pamiętajmy, że przeznaczają one więcej pieniędzy na całą służbę zdrowia, więc ta różnica jest jeszcze większa. W Polsce za dzień pobytu pacjenta szpital otrzymuje z Narodowego Funduszu Zdrowia 160 zł, a na przykład we Włoszech na opiekę psychiatryczną nad jednym mieszkańcem, nie pacjentem przeznacza się 80 euro dziennie. Dodatkowo, trzeba zmienić sposób finansowania z płacenia za dzień pobytu na system ryczałtowy, ponieważ obecny w ogóle nie motywuje i często pacjenci zajmują łóżka dłużej niż potrzeba, a pozostali muszą czekać w kolejkach na przyjęcia na oddział - wyjaśnia Bartecka-Piłasiewicz. - Pamiętajmy też, że psychiatria środowiskowa nie jest tania. Opieka opiera się nie na maszynach, a na zasobach ludzkich, zaś koszty długotrwałe są mniejsze - dodaje. Problemem w polskim systemie opieki psychiatrycznej jest także czas, jaki chorzy spędzają w szpitalach psychiatrycznych. Jest on nawet kilkukrotnie dłuższy niż w Europie Zachodniej. W 2015 r. z usług dolnośląskich szpitali skorzystało 8021 pacjentów. Najwięcej w Dolnośląskim Centrum Zdrowia Psychicznego przy ul. Conrada Korzeniowskiego we Wrocławiu - 1728 osób. Najdłużej pacjenci przebywali na oddziale psychiatrycznym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy - 44 dni, a najkrócej - 29 dni na oddziale psychiatrycznym Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Przeciętnie chorzy psychicznie spędzali w dolnośląskich szpitalach 37 To bardzo długo. Pobyt w szpitalu powinien być znacznie krótszy, a po nim pacjent powinien być objęty psychiatryczną opieką środowiskową, np. na oddziałach dziennych. Szpital psychiatryczny zawsze powinien być ostatecznością. Dla przykładu, niemieckie szpitale przyjmują przeciętnie dwóch pacjentów dziennie. W dolnośląskich zdarzają się dni, kiedy jest aż piętnaście przyjęć - zauważa Bartecka-Piłasiewicz. Leczeniu psychicznie chorych nie pomaga również bariera między sektorem opieki psychiatrycznej a opieki społecznej. Nie ma uregulowań prawnych, które pozwalałyby przenikać się tym dwóm sektorom. - To duży problem, bo wiadomo, że opieka społeczna dysponuje zasobami, których nie mają psychiatrzy. To choćby domy opieki społecznej i hostele. Na Dolnym Śląsku mamy tylko trzy miejsca w mieszkaniach chronionych dla osób z chorobami psychicznymi. U nas pacjenci opuszczający szpital trafiają w próżnię. Muszą, na przykład, mieszkać ze swoimi często starszymi już rodzicami, zamiast w hostelach czy mieszkaniach chronionych. Nie mają także pracy, którą stracili po trafieniu do szpitala psychiatrycznego, a pracy chronionej za wiele nie ma. Również szpitale psychiatryczne muszą przejść zmiany w kierunku jednostek wysokospecjalistycznych, które posiadałyby oddziały chorób afektywnych, opiekuńcze, rehabilitacyjne i sądowe, a codzienne przypadki powinny być hospitalizowane na oddziałach psychiatrycznych przy szpitalach ogólnych. W tej chwili powinniśmy mieć o 190 łóżek więcej przy szpitalach ogólnych. W samym Wrocławiu brakuje mniej więcej 80 - wyjaśnia Ewa Bartecka-Piłasiewicz. - Tak naprawdę polski system opieki nad chorymi psychicznie potrzebuje nie reformy, a rewolucji, bo do państw rozwiniętych mamy kilkadziesiąt lat opóźnienia - puentuje. A jak wygląda sposób przyjmowania pacjentów przez szpitale psychiatryczne? - Kiedy dany człowiek dokonał czynów zabronionych: zabójstwa, gwałtu, a objawy chorobowe występują na okrągło i nie da się go wyleczyć, trzeba go odseparować od społeczeństwa. O takim internowaniu w szpitalu psychiatrycznym decyduje sąd, który może mu tę internację przedłużać bezterminowo do czasu poprawy - opowiada Jacek Kacalak. Inaczej wygląda procedura przyjmowania do szpitali psychiatrycznych niedoszłych samobójców. - Jeśli dana osoba wykazuje zaburzenia psychiczne, to też przyjmujemy ją bez jej zgody na podstawie opinii dwóch lekarzy, w tym jednego specjalisty. O przyjęciu powiadamiamy sąd, który później decyduje, czy były przesłanki, aby umieścić w szpitalu osobę bez jej zgody. Jeśli ich nie było to nakazuje natychmiastowe zwolnienie - wyjaśnia Kacalak. Dodatkowo, każdy pacjent leczony w szpitalu psychiatrycznym ma lekarza prowadzącego, który po konsultacji z ordynatorem decyduje, czy może zostać zwolniony ze szpitala. 35. Lot nad kukułczym gniazdem (One Flew Over the Cuckoo's Nest) 36. Mroczny Rycerz (The Dark Knight) 37. Coś (The Thing) 38. Piknik pod Wiszącą Skałą (Picnic at Hanging Rock) 39. Człowiek z blizną (Scarface) 40. Milczenie owiec (The Silence of the Lambs) 41. Trzy billboardy za Ebbing, Missouri (Three Billboards Outside Ebbing, Missouri
Lot nad kukułczym gniazdemDale WassermanSztuka na podstawie powieści Kena Keseya pod tym samym na kultowej powieści sztuka teatralna mówiąca o tym, że warto strzec wolności osobistej i prawa do podejmowania samodzielnych decyzji. Do szpitala psychiatrycznego trafia charyzmatyczny Randle Patrick McMurphy, złodziej i przestępca, który w ten sposób chce uniknąć więzienia. Z miejsca ustala nowe porządki i wypowiada wojnę despotycznej Siostrze Ratched. Zaczyna się wyścig, w którym, choć odmieni się życie kilku pacjentów, to będą też ofiary... Fascynująca i niezwykle silna metafora współczesności, w której "ten dobry" musi polec w imię wolności i Krzysztof BabickiScenografia: Marek Braun, Hanna SzymczakMuzyka: Marek KuczyńskiKostiumy: Hanna SzymczakŚwiatło: Marek PerkowskiAsystent reżysera: Maciej WiznerProducent: Ewa Wojciechowska-ChodorekSufler: Ewa GawronInspicjent: Maciej SykałaObsada:WÓDZ BROMDEN - Grzegorz WolfPIELĘGNIARZ WARREN - Maciej SykałaSIOSTRA RATCHED - Dorota LulkaSIOSTRA FLINN - Marta KadłubDALE HARDING - Dariusz SzymaniakBILLY BIBBIT - Szymon SędrowskiSCANLON - Bogdan SmagackiCHESWICK - Mariusz ŻarneckiMARTINI - Maciej WiznerRUCKLY - Rafał KowalMATTERSON - Leon KrzyckiRANDLE PATRICK MCMURPHY - Piotr MichalskiDOKTOR SPIVEY - Eugeniusz Krzysztof KujawskiCANDY STARR - Monika BabickaSANDRA - Agnieszka Bała (zastępstwo: Weronika Nawieśniak)
. 22 162 87 250 355 341 327 35

lot nad kukułczym gniazdem hbo go