Niestety nie będzie 4. sezonu Bloodline. Netflix oficjalnie odwołał serial po trzech sezonach. Nie ma nadziei, że jakikolwiek streamer wznowi teraz serię, bo minęło już pięć lat od premiery ostatniego sezonu. Bloodline został odnowiony przez Netflix na trzeci sezon 13 lipca 2016 r., a później ujawniono, że będzie to ostatni sezon
Ania, nie Anna przekroczyła milion podpisów w lipcu 2020 roku i obecnie zbliża się do 1,5 miliona. Produkcja staje się jedną z największych kampanii w celu przywrócenia serialu. Ostatni sezon Ania, nie Anna został wydany na Netflixie w styczniu 2020 roku. Chociaż produkcja pozostawiła wiele wątków otwartych, zarówno CBC, jak i Netflix nie przedłużyli produkcję o kolejne odcinki. Trzeci sezon Anne with an E niedawno ponownie trafił na pierwsze strony gazet po udanej nocy Canadian Screen Awards. Produkcja zdobyła 17 nominacji, w tym zgłoszenie na najlepszą rolę główną Amybeth McNulty i najlepszy serial dramatyczny. 17 @TheCdnAcademy nominations!!! Our hearts are so full right now! Absolutely honoured to be recognized among these other amazing shows! The love and support from our fans has not gone unnoticed. And even though the road has ended for us, what a way to go out! — Anne with an E (@AnneTheSeries) February 18, 2020 Kampania w celu przywrócenia Ania, nie Anna była ogromna. Największą z nich było zamieszczenie reklamy na bilbordzie na New York Times Square. Ponadto za wszystko zapłacili fani z własnej kieszeni. Zamieścili również banery w całej Kanadzie. Od 3 do 7 grudnia 2020 roku petycję podpisało ponad 1,4 miliona podpisów. Warto podkreślić, że liczba podpisów wzrasta w każdą godziną. Link do petycji: Klik! CZY JEST SZANSA NA CZWARTY SEZON? Spójrzmy prawdzie w oczy. Szansa jest niewielka i bardzo odległa. Jednak jest nadzieja. Netflix lub CBC mogą zmienić zdanie w każdej chwili. Wiele produkcji między innymi Lucyfer, Sense8 zostało uratowane dzięki petycji. Jest nadzieja, że może zamiast nowych odcinków doczekamy się zakończenia w postaci filmu fabularnego. Warto wierzyć, wszystko jest możliwe.
2 mln widzów ogląda obrady Sejmu. Połowa w TVN24 zobacz więcej. Telewizja Polska przygotowuje 4-odcinkowy serial dokumentalny o Annie Przybylskiej, oparty na motywach kinowego hitu „Ania
0Podziel się:Amybeth McNulty dołączyła do obsady czwartego sezonu "Stranger Things". 19-latka wypłynęła na szerokie wody dzięki innemu serialowi Netflixa. Wiadomo, kogo zagra.
Odeszła więc ponad połowa odbiorców serialu. Mimo to, stacja TVN potwierdziła, że zobaczymy jeszcze jeden sezon "Szadzi". W sierpniu 2023 roku ruszyły zdjęcia do 4. sezonu, który będzie jednak finałem historii. Ostatnie 7 odcinków zobaczymy na wiosnę 2024 roku, a więc za kilka miesięcy. Na razie nie podano dokładnej daty premiery.
Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres za oknem szaro, a dodatnia temperatura jest tylko miłym wspomnieniem, styczeń upłynie pod znakiem gorących nowości na Netfliksie. Serwis rozpoczął nowy rok z przytupem od premiery „Mesjasza”. Do końca miesiąca w serwisie zawita jeszcze „Dracula” czy trzecia część „Chilling Adventures of Sabrina”. Czas oczekiwania na te produkcje umilą wam dwa tytuły, które dzisiaj mają swoją dwa tytuły, które dzisiaj pojawiły się na Netfliksie dostarczą wam emocji na cały weekend. Bo w serwisie swoją premierę ma wyczekiwany przez fanów na całym świecie trzeci sezon „Ani, nie Anny”. Serial ten jest ciepłą, pełną wzruszeń opowieścią o losach dobrze każdemu znanej Anny Shirley, czyli bohaterki „Ani z Zielonego Wzgórza”. Seans doskonale was nastroi na oglądanie innej młodzieżowej produkcji – „Wszystkich piegów świata”. Ta komedia dostarczy wam iście sportowej adrenaliny. Jej fabuła skupia się bowiem na losach nastoletniego chłopca, który wraz ze znajomymi postanawia założyć drużynę piłkarską. Gwarantujemy, że obie produkcje obudzą wasze wewnętrzne dzieci. Szykujcie więc koc, ciepłą herbatę i zaczynajcie maraton. Piątkowe nowości na Netfliksie – co warto obejrzeć? Ania, nie Anna 3. sezon Serialowa adaptacja „Ani z Zielonego Wzgórza” skradła serca widzów i krytyków na całym świecie. Trzeci sezon jest tym ostatnim. Dziesięć finałowych odcinków przyniesie więc odpowiedzi na nurtujące fanów pytania o zakończenie losów rudowłosej sieroty przygarniętej przez rodzeństwo Cuthbertów. Wszystkie piegi świata Kino młodzieżowe w meksykańskim wydaniu. Głównym bohaterem filmu jest trzynastolatek, który nie ma nic wspólnego z piłką nożną. Do czasu! W końcu odkrywa bowiem, że zakładając drużynę piłkarską może zdobyć serce dziewczyny swoich marzeń. To jedyny sposób, bo ona jest już zajęta przez najpopularniejszego chłopaka w szkole.
Rozmawiamy z Zoe Saldaną. Zwiastun nr 3 (sezon 3, polski)- Ania, nie Anna - Niezamężne rodzeństwo Cuthbertów, Marilla (Geraldine James) i Matthew (R.H. Thomson), zamieszkujące Zielone Wzgórze, pragnie adoptować
Największym kosztem w cenie kurek jest marża sprzedawcy. Ale zarobić musi także punkt skupu, firma przetwarzająca grzyby oraz spedycyjna Upalne lato sprawia, że grzybów jest mniej, mniejsze jest też zapotrzebowanie. Zamiast sosów z kurkami, klienci zamawiają zimne piwo i arbuzy Ceny grzybów zmieniają się każdego dnia, a czasami nawet kilka razy w ciągu tego samego dnia. Przypomina to wzrosty i spadki cen akcji — mówi ekspert branży Kurki dostaniemy zarówno w sieciach handlowych, na targach, jak i na OLX. W lipcu i sierpniu takie zakupy będą bezpieczne, ale później nie warto ryzykować Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Za kilogram kurek na stoisku we wrocławskiej Hali Targowej 18 lipca trzeba było zapłacić 79 zł. Podobne ceny można było znaleźć w Warszawie. Z kolei dziennikarze "Dziennika Bałtyckiego" informowali, że na Zielonym Rynku w Gdańsku kilogram kurek kosztował 45 zł. Ceny kurek sprawdzali 16 lipca. Wbrew pozorom data zakupu jest istotna, bo ceny grzybów zmieniają się bardzo szybko, czasem nawet w ciągu jednego dnia. Im mniejsza podaż, tym większych kwot życzą sobie sprzedawcy. Im bliżej szczytu sezonu, tym taniej możemy kupić ulubione produkty. A jeśli tak jak w ubiegłym roku pogoda nie sprzyja zbiorom, może się okazać, że "kurkowa inflacja" trwa cały sezon, który w dodatku szybko się kończy. Kurki sprzedawane we wrocławskiej Hali Targowej. W 2021 r. bardzo ciepły początek lata opóźnił o kilka tygodni sezon zbiorów, który rozpoczął się dopiero w połowie sierpnia. Ceny w skupach były o 50 proc. wyższe w stosunku do roku 2020 i od początku lipca do połowy sierpnia wynosiły 40-60 zł za kilogram. Tegoroczna pogoda sprzyja grzybiarzom. Wysokie temperatury przeplatają się z ulewnymi deszczami. Ile można zarobić na zbieraniu kurek? — Za kilogram płacimy 20 zł — dowiedzieliśmy się w jednym z punktów skupu grzybów i runa leśnego na Podlasiu. W dwóch innych miejscach skupują tylko grzyby suszone, w czwartym punkcie, do którego zadzwoniliśmy, kurek jeszcze nie przyjmują. - Jest za wcześnie — ocenił właściciel firmy z województwa wielkopolskiego. Ile można zarobić na zbieraniu kurek? — Mimo że rozmawiamy 19 lipca, mamy dopiero początek sezonu kurkowego. Kiedyś zbiory zaczynały się w czerwcu. Na św. Jana świeże kurki eksportowaliśmy już na rynki zachodnie. Od jakiś 10 lat sezon jest o miesiąc przesunięty, pierwsze dostawy realizujemy pod koniec lipca — mówi w rozmowie z Business Insider Polska Łukasz Kazberuk, prezes Ogólnopolskiej Izby Przetwórców i Eksporterów Runa Leśnego oraz dyrektor jednej z wiodących w branży firmy Kasol. Kurka, czyli pieprznik jadalny, to najbardziej powszechna odmiana grzyba w polskich lasach. Jest też naszym towarem eksportowym. W 2020 r. wyeksportowaliśmy 945 ton kurek; najwięcej, bo 527 ton, kupili od nas Niemcy. Drugim z kolei odbiorcą kurek z Polski była Szwajcaria — wysłaliśmy tam 125 ton. Na liście importerów kurek z Polski znajdują się jeszcze Belgia, Francja, Słowacja i Szwecja. Dalsza część artykułu znajduje się poniżej materiału wideo: W tym roku kurki są głównie we wschodniej Polsce. Upały, które doskwierają w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu, nie doszły na Podlasie ani na Mazury. — Można powiedzieć, że kurki zatrzymały się na linii Wisły. W Białymstoku są dziś 24 stopnie. W Krakowie 34. A kurki i inne grzyby lubią typowo polskie lato — tłumaczy Kazberuk. — Z powodu ocieplenia klimatu mamy coraz trudniejsze i mniej obfite sezony grzybowe — dodaje. Zagłębiem kurkowym na skalę europejską jest Puszcza Knyszyńska. Ma drzewostan zbliżony do tajgi syberyjskiej, a to warunki, jakie kurki lubią najbardziej. Obfite zbiory kurek będziemy mieli także w Borach Tucholskich oraz Brusach. Charakterystycznych grzybów można z powodzeniem szukać też na terenie Puszczy Białowieskiej i Augustowskiej oraz na Mazurach. Wilgoć wokół jezior gwarantuje wysyp grzybów nawet w upalne lato. Z kolei Wielkopolska słynie z podgrzybków, ale kurek rośnie tam niewiele. To dlatego w punkcie skupu koło Poznania usłyszeliśmy, że na kurki jeszcze za wcześnie. — Aktualna cena na skupach to między 30 a 35 zł — mówi prezes Ogólnopolskiej Izby Przetwórców i Eksporterów Runa Leśnego. Jak przyznaje, firmy z branży muszą wspólnie wypracowywać politykę cenową, bo wystarczy, że jedna się wyłamie, a zbieracze pójdą tam, gdzie dostaną najwięcej. Stawki w punktach skupu, a w konsekwencji w sklepach, zależą głównie od pogody. Ma wpływ nie tylko na urodzaj w sezonie, ale także na preferencje klientów. — Upały w Europie powodują nie tylko, że grzybów jest mniej, ale i popyt na nie jest mniejszy. Teraz zamawia się zimne piwo i arbuzy, a nie sosy z kurkami. Wszystko warunkuje pogoda — zarówno popyt na kurki jak i ich podaż — zauważa Łukasz Kazberuk. — Ceny grzybów zmieniają się każdego dnia, a czasami nawet kilka razy w ciągu tego samego dnia. Przypomina to wzrosty i spadki cen akcji, a handel grzybami i owocami lasu ma wiele wspólnego z grą na giełdzie — dodaje. Kurki z OLX. Czy to bezpieczne? Firma Kasol, podobnie jak wiele innych w branży, pracuje z sieciami handlowymi. Te kurki sprzedają obecnie w cenie 60-80 zł za kilogram. — Cena na skupie to 30 zł, ale firma przetwarzająca grzyby musi zapłacić 35 zł za kilogram. Następnie grzyby trzeba posortować i oczyścić, to jakieś 10-15 proc. ceny, więc kolejne 5 zł. Koszty pakowania i dostaw — kolejne 5 zł, czyli razem już 45. A trzeba dodać do tego marże firmy, więc sieć handlowa dostanie kurki w cenie 50 zł za kilogram i na to nałoży swoją marżę — tłumaczy przedsiębiorca. Grzyby, jakie można znaleźć na targu, to często produkt zebrany przez samego sprzedającego albo zakupiony przez niego bezpośrednio od zbieracza. Taki handlarz wycenia towar wedle podaży i popytu, uwzględnia też swoje stałe koszty oraz nieuniknione straty. Kurka jest bowiem towarem, który szybko się psuje. Oferty sprzedaży kurek możemy też znaleźć w serwisie OLX. Pan Mateusz ze Słupska oferuje kurki w cenie 15 zł za kilogram. Dwa razy więcej, bo 30 zł, chce za wyczyszczone kurki pani Karolina, która jest z Kościerzyny. Pan Piotr oferuje dostawy dla warszawskiej gastronomii po 60 zł za kilogram. Pan Adam chce tylko 20 zł za kilogram, a na terenie Olsztyna dowozi za darmo. Pan Darek z łódzkich Bałut za kilogram życzy sobie 48 zł. Jak pisze, wystawia atesty. Oznacza to, że pan Darek ma ukończony co najmniej kurs klasyfikatora grzybów. Klasyfikator sprawdza każdą partię pod kątem właściwości gatunkowej, tak, aby nie było wątpliwości, że dany grzyb jest jadalny oraz że należy do danego gatunku. Weryfikowana jest również jakość grzyba. Kto chce się rozwijać w tej branży, powinien zdać kolejny egzamin zawodowy — na grzyboznawcę. Firmy, które trudnią się przetwórstwem runa leśnego, czyli zmieniają jego stan ze świeżego w inny, muszą posiadać taki dokument. Grzyboznawca jest w stanie rozróżnić gatunki grzybów nawet po ich przetworzeniu. Żeby pozyskać takie kompetencje, należy odbyć specjalistyczny, dwutygodniowy kurs, który odbywa się raz do roku i jest organizowany przez wyspecjalizowaną komórkę sanepidu. Po jego ukończeniu można już grzyby wprowadzać do obrotu w innej formie niż grzyby świeże. Do samego skupu grzyby może oddać każdy. Jak przyznaje Łukasz Kazberuk, kurki to na tyle charakterystyczne grzyby, że trudno pomylić je z innym gatunkiem. W czerwcu i lipcu możemy więc kupować kurki bezpiecznie także od przypadkowych handlarzy. Od połowy sierpnia do końca października nie warto już ryzykować — wtedy w lasach pojawiają się podobne do kurek, trujące lisówki pomarańczowe. Autor: Anna Anagnostopulu, dziennikarka Business Insider Polska
Ewa Stępień. serwis prasowy. Ania z Zielonego Wzgórza powraca. Premiera drugiego sezonu już niedługo, ale jeśli niecierpliwie czekacie na kolejne odcinki, zobaczcie premierowe zdjęcia z planu. Na początku czerwca Netflix ogłosił, że " Ania, nie Anna " powróci na ekrany naszych telewizorów, laptopów i tabletów (a nawet smartfonów).
Kiedy 2 sezon serialu "Ania, nie Anna"? Drugi sezon serialu "Ania, nie Anna" będzie kontynuacją opowieści o czternastoletniej dziewczynce, dla której inspiracją była powieść "Ania z Zielonego Wzgórza". Tym razem nastolatka zmierzy się z samą sobą, by dowiedzieć się kim jest i jak ma funkcjonować w świecie pełnym uprzedzeń oraz zakazów. Osoby odpowiedzialne za produkcję komentują:- Jesteśmy niezmiernie podekscytowani scenariuszem drugiego sezonu wyczarowanym przez Moirę i jej zespół scenarzystek. Świat Ani, nie Anny rozwija się w zaskakujący, wyjątkowy i emocjonujący sposób - producentka wykonawcza i Prezes Northwood Entertainment, Miranda de Dzięki temu niezwykłemu, pełnemu piękna i humoru serialowi, który w poruszający sposób pokazuje poszukiwanie swojego miejsca na ziemi, Kanadyjczycy na nowo zakochali się w Ani. Nie możemy się doczekać, żeby podzielić się drugim sezonem nie tylko z widzami CBC, ale także - dzięki współpracy z Netfliksem - z fanami na całym świecie - Sally Catto, szefowa programowa CBC- Jesteśmy zachwyceni powrotem na Zielone Wzgórze po więcej przygód pełnej życia Ani Shirley, ale także tym, że możemy pokazać zapierające dech w piersiach krajobrazy Wyspy Księcia Edwarda i Ontario widzom Netfliksa na całym świecie - powiedziała Elizabeth Bradley, wiceprezes Netflix ds. treści. Zobacz: Dark. Nowy serial Netflixu już w grudniu - ZWIASTUNChcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
To nie jest pierwszy czy ostatni z seriali, który przerwali. Ania nie Anna, jest bardzo dobrym serialem, poruszającym, bardzo malowniczym. Przeglądając różne strony na temat tego, że nie będzie 4 sezonu, różnych petycji, nie wierzę w za małą oglądalność tego serialu.
{"rate": {"id":"781264","linkUrl":"/serial/Ania%2C+nie+Anna-2017-781264","alt":"Ania, nie Anna","imgUrl":" rudowłosej sieroty, która zostaje przygarnięta przez niezamężne rodzeństwo, mieszkające na Zielonym Wzgórzu. Więcej Mniej {"seasons":[3,2,1]}27 {"bestSeasons":{"ajax":"/iri/ajax/bestSeasons/781264","link":"/serial/Ania%2C+nie+Anna-2017-781264/seasons/ranking"},"bestEpisodes":{"ajax":"/iri/ajax/bestEpisodes/781264","link":"/serial/Ania%2C+nie+Anna-2017-781264/episode/ranking"},"newestEpisodes":{"link":"/serial/Ania%2C+nie+Anna-2017-781264/season/--seasonNumber--"}} {"tv":"/serial/Ania%2C+nie+Anna-2017-781264/tv","cinema":"/serial/Ania%2C+nie+Anna-2017-781264/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Niezamężne rodzeństwo Cuthbertów, Marilla (Geraldine James) i Matthew ( Thomson), zamieszkujące Zielone Wzgórze, pragnie adoptować chłopca z sierocińca, aby pomagał im w prowadzeniu gospodarstwa. Kiedy omyłkowo zostaje przysłana do nich rudowłosa Anne Shirley (Amybeth McNulty), decydują się ją odesłać. Cuthbertowie przejęci historią dziewczynki, postanawiają jednak ją przygarnąć. Powiem, że bardzo mnie zdziwił wątek Indian w "Ani z Zielonego Wzgórza", ale teraz gdy wyszło na jaw jak Kościół Katolicki w Kanadzie odbierał rodzinom dzieci i jak wyglądało ich życie to przechodzą mnie ciarki, gdy wspominam te sceny Pierwszy sezon Ani absolutnie mnie zauroczył. To, co przede wszystkim się udało, to casting. Każda zaprezentowana w serialu postać, dosłownie, jakby wyskoczyła z książki Lucy Maud Montgomery. Dodajmy do tego fantastyczne zdjęcia, kostiumy i scenografię, które ożywiły na naszych ... więcej Sam serial, jeśliby rozpatrywać go w oderwaniu od książki, jest dobry. Jednak znając literacki pierwowzór, ciężko się go ogląda - przynajmniej mi. Mam wrażenie, że twórcy chcieli "odczarować" Anię z Zielonego Wzgórza, a przy okazji po części zabrali to, co było w niej ... więcej Uwielbiam "Anię z Zielonego Wzgórza", odkąd byłam dzieckiem. To Ania nauczyła mnie marzyć i patrzeć na świat zupełnie innymi oczami. Serial z początku świetnie oddawał te uczucia. Jednak z każdym kolejnym odcinkiem było coraz gorzej. ... więcej Muszę powiedzieć, że jestem pełna podziwu dla szalenie uczuciowych oczu i ekspresyjnej twarzy Lucasa. Wspaniale oddaje Gilberta, zwłaszcza w tej wersji, gdzie jest samodzielną postacią, bogatszą niż w oryginale. Dla mnie już przebił Jonathana Crombiego. Kiedy już przyjęłam go do swojej ... więcej
. 44 462 96 387 68 80 108 266
czy będzie 4 sezon ania nie anna